Jako dziecko nienawidziłam suchych faktów biograficznych. Widocznie autorka miała podobne odczucia, więc w książce nie skupia się na życiorysach nagrodzonych Noblistów, pojedynczych laureatów, grupy czy nawet całe organizacje, ale na tym dlaczego dostali Nagrodę oraz jak przyczyniło się to do rozwoju nauki, kultury czy pokoju na świecie. Książka przemyca wiele ciekawostek, jak choćby to, że grafen początkowo zbierano… taśmą klejącą tak małe to były drobinki. Albo że Alexander Fleming dlatego wyhodował penicylinę, bo zwyczajnie miał bałagan na biurku w laboratorium. Od razu widać, że autorce nie chodziło o wbicie wiedzy, a zafascynowanie. Kto wie, może jakiś czytelnik sam zechce podążać jedną ze ścieżek wyznaczonych przez jakiegoś Noblistę?
Więcej na: https://konfabula.pl/jak-zdobyc-nagrode-nobla/
Pomysłowa tematyka książki może zainspirować dziecko do własnych działań, pobudzania i realizacji marzeń. Promuje kreatywność. Pokazuje, że warto dążyć do celu niezależnie od miejsca zamieszkania, wieku, wyznania czy koloru skóry (bo kryteria nagradzania są wyśrubowane, ale uznają równe prawa wszystkich obywateli świata). Polecam.
http://madebybibi.blogspot.com/2016/02/jak-zdobyc-nagrode-nobla.html#more